S³abo¶æ - czym ona jest?
Czy to lêk przed podjêciem walki, zmagañ z przeciwno¶ciami losu? A mo¿e to jedynie chwila, drugoplanowa kwestia w scenariuszu ¿ycia, któr± po prostu mo¿emy wymazaæ z granej przez nas roli?
Dlaczego jeste¶my smutni? Czy to kolejna próba naszej wytrwa³o¶ci, któr± oblewamy raz za razem?
Czy musi tak byæ, czy to konieczne? Mnóstwo pytañ, a tak ma³o rozs±dnych odpowiedzi.
Serce wybija co rusz inn± melodiê, a mo¿e to w³a¶nie ono próbuje nam przekazaæ - dalej Przyjacielu, spróbuj, otwórz siê na my¶l o szczê¶ciu - tego nie wiem...
Czy ³zy daj± co¶ wiêcej ni¿ u¶miech, rado¶æ?
P³aczemy po to, by ul¿yæ sobie w trudnych chwilach. Nie lepiej uderzyæ siê w pier¶, unie¶æ g³owê i daæ wykrzyczeæ duszy - mogê! - zapominaj±c o tym co z³e, co nas dobija?
Po cholerê zadajemy sobie tyle bólu, gdy po prostu mo¿emy siê u¶miechn±æ i wykrzyczeæ - mam to w dupie, idê dalej - to takie trudne?
Ci±gle tylko te pytania. Z³e, niepotrzebne i wiecznie czarne my¶li. To konieczne?
Zawsze gdy pada deszcz - pragniemy s³oñca, a gdy ju¿ ono wyjdzie - wyczekujemy kolejnych zachmurzeñ.
Dlaczego nie pragniemy powiewu optymizmu, który choæ istotny w egzystencji - bywa nam obcy.
Mo¿e to ten czas.. ta chwila, która mia³a nadej¶æ po d³ugim oczekiwaniu?
Proste s³owa, a tak wiele nam u¶wiadamiaj±...
Pamiêtaj...
~ [by MigueL]
Offline